Mieszkańcy Łazisk, Starych Jaroszowic i Żeliszowa mają problem z dojazdem do pracy

Sygnalizacja świetlna na ul. Jeleniogóskiej
fot. MZ O nagłośnienie sprawy poprosiła nasza Czytelniczka, która codziennie dojeżdża do pracy w Rakowicach Małych (powiat lwówecki).
istotne.pl 183 remont, droga, dsdik

Reklama

W mailu do redakcji Czytelniczka napisała:

Piszę w dość nietypowej sprawie, chodzi mianowicie o zamkniętą drogę z Bolesławca do Lwówka, która to już od 4 października jest zamknięta, a nic tam się nie dzieje. Dojazd DO LWÓWKA jest bocznymi wioskami zorganizowany, a co mają zrobić ludzie pracujący w Rakowicach Małych, gdzie usytuowanych jest kilka niemałych zakładów pracy????? O ile nie stanowi to większego problemu dla ludzi mieszkających w Bolesławcu i dojeżdżających przez Ocice, to już nie mają tak łatwo ci, którzy mieszkają w Łaziskach czy Starych Jaroszowicach i Żeliszowie!! Oni, aby dojechać do pracy, nie mogą skorzystać z drogi przez Suszki, gdyż nagle powstał tam znak zakaz wjazdu wszelkich pojazdów. Muszą jechać do Bolesławca i dojechać przez Ocice bądź skorzystać z objazdu na Lwówek, który prowadzi aż do Chmielna, a co za tym idzie – muszą sporo nadrabiać kilometrów (wracając się do np. Rakowic Małych).

I dodała z żalem:

Bo choć „objazd jest” to nie jest on dobrze oznakowany na wioskach. Najlepiej może niech służby pozamykają wszystkie drogi dojazdowe do Lwówka i Rakowic Małych na dwa lata (bo na tyle niemal przewidziany jest remont), a potem pozamykajmy też zakłady i pozwalniajmy ludzi z pracy... Nie będzie wtedy problemu, że ruch na okolicznych wioskach jest bardziej wzmożony niż zwykle. Bo nagle jeździ wioską 30 samochodów, a nie jak wcześniej 4 samochody na dobę. [...] Ktoś, kto nie korzysta często z drogi Bolesławiec–Lwówek, to może nawet nie odczuje tych objazdów, ale jeśli jeździ się do pracy codziennie, to naprawdę jest to uciążliwe…

– Na drodze 297 prowadzone są roboty ziemne na odcinku Bolesławiec–Nowe Jaroszowice. Na całym odcinku Bolesławiec–Lwówek Śl. trwa wycinka drzew i krzewów oraz prace geodezyjne. Zamknięty aktualnie jest odcinek Bolesławiec–Suszki Dln. w km 74+300–80+100 z wyłączeniem ruchu mieszkańców, służb ratunkowych, komunikacji zbiorowej i lokalnych firm. Czas zamknięcia ok. 7 miesięcy – wylicza Leszek Loch, szef Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu, odnosząc się do słów Czytelniczki, że „nic się tam nie dzieje”. – Objazd realizowany jest zgodnie z zatwierdzeniem marszałka Województwa Dolnośląskiego i dla pojazdów do DMC 3,5 t prowadzi z Bolesławca drogami powiatowymi 2280 D i 2501 D (Bolesławiec, Stare Jaroszowice, Żeliszów, Ustronie, Chmielno, Brunów, Lwówek Śląski) i będzie prowadzony w ten sposób do końca przebudowy, tj. do czerwca 2018 r.

I dodaje: – Dojazd do powiatu lwóweckiego zapewniony jest więc drogami powiatowymi, a różnica w czasie przejazdu Bolesławiec–Lwówek Śl. to max. 10 minut. Nie ma potrzeby z miejscowości Łaziska, Stare Jaroszowice, Żeliszów jechać do miejscowości powiatu lwóweckiego przez Bolesławiec i Ocice, znaki objazdu kierują dokładnie w drugą stronę. Wykonawca w porozumieniu z władzami powiatów lwóweckiego i bolesławieckiego oraz zarządcami pozostałych dróg zaprojektował objazdy najmniej uciążliwe dla użytkowników.

Jest problem czy go nie ma? Zapraszamy do dyskusji.

Reklama