W niedzielę w samo południe sąd podjął decyzję. 20-latek, który w piątek zabił konkubenta swojej matki i ją samą ranił, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
– Mój klient przyznał się do popełnionego czynu, ale odmówił składania wyjaśnień na tym etapie postępowania – powiedział Wojciech Kasprzyk, obrońca podejrzanego.
Nieoficjalnie wiemy, że sytuacja w domu chłopaka od dawna była zła. Matka Agnieszka K. i jej konkubent Rafał P. nadużywali alkoholu. 20-latek pracował i uczył się, ale jego pieniądze rodzina roztrwaniała. Feralnego dnia dowiedział się, że część jego rzeczy matka sprzedała w lombardzie. To przelało czarę goryczy. Chłopak zaatakował kobietę i jej partnera.
20-latek nie był dotychczas karany. Jeśli jego matka umrze, chłopak będzie odpowiadać za podwójne zabójstwo.
Szczegóły dramatu na Spokojnej w informacji: Dźgnął matkę nożem i zabił jej konkubenta