Czekała trzy miesiące przy telefonie. Bała się, że szpital jej nie przyjmie

Telefon komórkowy
fot. freeimages.com (DragonTash) Pacjentka mieszkająca w okolicy Bolesławca ma być przyjęta do Kliniki Reumatologii przy ulicy Borowskiej we Wrocławiu. W szpitalu miała usłyszeć, że jeśli nie odbierze telefonu, to zostanie skreślona z listy kolejkowej – podało Polskie Radio Wrocław.
istotne.pl 183 zdrowie, szpital

Reklama

Sprawę opisało Polskie Radio Wrocław. Mieszkanka naszego powiatu, która chciała dostać się do Kliniki Reumatologii przy ulicy Borowskiej we Wrocławiu, miała usłyszeć, że jeśli dwa razy nie odbierze telefonu, to zostanie skreślona z listy kolejkowej. Kobieta od lipca, i to każdego dnia między 14:00 a 15:00, siedziała z telefonem w kuchni, gdzie jest najlepszy zasięg.

Jej syn Jakub Miszkiel powiedział PRW: – Cały czas czeka. Proszę sobie wyobrazić, jaka jest sytuacja. 170 kilometrów od Wrocławia. Sąsiedzi, którzy mają samochody, są w gotowości. Mama od 3 miesięcy spakowana. Nie rusza się z domu, bo może już dzisiaj zadzwonią.

Co więcej, kobieta tak bardzo podporządkowała swoją egzystencję czekaniu na telefon z Wrocławia, że nie pojechała do sanatorium, bo tam nie było zasięgu.

Kierownik Kliniki Reumatologii Piotr Wiland tłumaczył, że informacja od szpitala została „być może opacznie zrozumiana”. Mieszkanka naszego powiatu zostanie przyjęta do kliniki 10 października. Cała historia na stronie Polskiego Radia Wrocław. CO WY NA TO?

Reklama