Do zdarzenia doszło w sobotę przy ul. Wańkowicza w Bolesławcu. Mężczyzna kierujący ciemnym autem najpierw grzebał przy nadkolu obcego auta, a potem pisakiem napisał lub namalował coś na szybie. Ewidentnie był wkurzony, że auto to zastawiało trochę wyjazd z parkingu, choć samochody w sumie mogły z niego wyjechać.
Gdy mężczyzna pisał na szybie, zobaczył to drugi mężczyzna, chyba właściciel niszczonego auta. Podszedł i zaczął dyskusję. Na szczęście nie doszło do awantury i rękoczynów.
A jak Wy byście zareagowali, gdyby ktoś pisał po Waszym aucie?