Potop na posesji mieszkańca Nowogrodźca przy każdej większej ulewie

Potop na posesji mieszkańca Nowogrodźca przy każdej większej ulewie
fot. Czytelnik O zajęcie się tematem poprosił nasz Czytelnik, mieszkaniec ulicy Robotniczej w Nowogrodźcu.

Reklama

– Przy każdej większej ulewie mam metr wody w piwnicy – mówi serwisowi istotne.pl Czytelnik. – Woda zalewa nam całe podwórko.

Taka sytuacja powtarzała się już kilka razy, mimo że mężczyzna wielokrotnie interweniował w tej sprawie w nowogrodzieckim Urzędzie Miejskim. Ostatnio posesję zalało we wtorek 6 maja. Aż trzy zastępy strażaków ochotników (z Czernej i Nowogrodźca) wypompowywały wodę z posesji. (Poniżej zdjęcia i filmik).

– Strach nawet auto do garażu schować – skarży się nowogrodzianin.

Co na to urzędnicy? – Sprawa jest o tyle trudna, że nie jest to wina Gminy – tłumaczy nam Dariusz Jancelewicz, zastępca burmistrza Roberta Relicha. – Dawne prawo nie regulowało kwestii zagospodarowania wody.

Zresztą problemy w tej okolicy, wyjaśnia wiceburmistrz Nowogrodźca, zaczęły się, od kiedy zasypano dawny basen przy ulicy Kolejowej. – Kanalizacja to jest duże zadanie. Już dwa lata temu przygotowaliśmy projekt odwodnienia i go realizujemy – dodaje. W tamtym roku oddany do użytku został pierwszy odcinek. W czerwcu Gmina ogłosi przetarg na kolejny. Inwestycja ma ruszyć w drugiej połowie tego roku. Jej zakończenie planowane jest na koniec 2017 r.

Jak zapewnia Dariusz Jancelewicz, zadanie zostało tak zaprojektowane, że po wybudowaniu kanalizacji powinny się skończyć problemy nie tylko mieszkańców Robotniczej, ale także Łużyckiej, Kolejowej i całego osiedla. Na razie – doraźnie – przeczyszczono kanały i zrobiono baseny dławiące, który powstrzymują impet wody w tej okolicy.

Reklama