Artystka była zachwycona bolesławiecką publicznością, która oklaskiwała ją na stojąco. – Nie wstawajcie już, bo mi serce pęknie – powiedziała Ewa Bem, gdy kolejny raz, publiczność dziękowała jej gromkimi brawami.
Ewie Bem towarzyszyli znakomici muzycy, na fortepianie Andrzej Jagodziński, na trąbce i flugelhornie Robert Majewski, na kontrabasie Adam Cegielski i na perkusji Czesław „Mały” Bartkowski.
Podczas niezwykle klimatycznego koncertu między artystką a publicznością szybko nawiązał się wspaniały kontakt. Publiczność chętnie włączyła się we wspólną zabawę i wykonywała wybrane utwory. Wokalistka zaprezentowała różnorodny repertuar. Poza największymi przebojami „Serce to jest muzyk”, ”Wyszłam za mąż zaraz wracam” oraz „Żyj kolorowo” wykonała piosenki innych polskich wykonawców m.in. „Gdy Cię nie widzę”, „Jak to dziewczyna”, „Ktoś mnie pokochał”, „Podaruj mi trochę słońca”, a także francuski utwór „Por favor”. Ewa Bem pożegnała publiczność wykonując dwa bisy, a na specjalne życzenie publiczności zaśpiewała acapella słynne „Pomidory”.
