34-letni mieszkaniec Łazisk usłyszał zarzuty zabójstwa dwóch innych mieszkańców tej miejscowości: Jakuba Ś. i Andrzeja K. Podejrzany nie przyznał się do winy. Zaprzeczył, jakoby maczał palce w tych zbrodniach. Tyle że jego wyjaśnienia są sprzeczne z materiałem dowodowym zgromadzonym przez śledczych. (Chodzi m.in. o wyniki badań, które potwierdziły, że na odzieży 34-latka były ślady biologiczne obu ofiar).
Podejrzany znał i Jakuba Ś., i Andrzeja K. Jednego z nich bardzo dobrze. Jakie motywy mogły nim kierować – na razie nie wiadomo.
Co ciekawe, mężczyzna pochodzi ze Szczyrku. Przyjechał do Łazisk za pracą. Postępowanie jest w toku. Do tematu wrócimy.