Na facebooku przeczytaliśmy, że wczoraj około 23:30 policjanci ścigali kierowcę auta osobowego. Było to w okolicy Tomaszowa Bolesławieckiego. Ludzie w komentarzach potwierdzają. Piszą m.in. że „była akacja policja daleko w tyle” oraz „mogłem wziąść kamerę i bym miał fajny film”.
I rzeczywiście, do zdarzenia doszło w nocy z 24 na 25 stycznia. Funkcjonariusze z bolesławieckiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli kierującego autem marki BMW. Ten jednak – mimo wyraźnych sygnałów dawanych przez mundurowych – się nie zatrzymał. Policjanci ruszyli w pościg.
Niestety, uciekinier zniknął drogówce z pola widzenia. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania kierowcy osobówki. W świetle nowych przepisów może mu grozić do 5 lat więzienia.
Do tematu wrócimy.