Funkcjonariusze jeleniogórskiego CBŚP we współpracy z bolesławiecką policją ustalili, że na Dolnym Śląsku działa grupa przestępcza, która zajmuje się produkcją i handlem narkotykami – także poza granicami Polski.
W ciągu kilkunastu dni mundurowi zlikwidowali trzy laboratoria, w których produkowano metamfetaminę (tzw. piko). Były one zlokalizowane w Ocicach (powiat bolesławiecki), Starym Zawidowie i miejscowości Posada koło Bogatyni. Policjanci odkryli też miejsca, w których członkowie szajki przechowywali m.in. broń gazową.
Proceder trwał od kilku miesięcy. Przestępcy wynajęli w tym celu m.in. dom jednorodzinny i zaadaptowali w nim piwnicę. (Co ciekawe, „producenci” kradli też energię elektryczną). Na pozostałych kondygnacjach domu – dla niepoznaki – tętniło normalne życie; wszystko po to, aby nie wzbudzić podejrzeń sąsiadów.
Funkcjonariusze zatrzymali 6 osób (w wieku od 24 do 50 lat), które zajmowały się produkcją, handlem i transportem metamfetaminy do Czech i Niemiec. Wg śledczych, grupa mogła wytworzyć około kilkunastu kilogramów gotowego narkotyku.
W prokuraturach w Zgorzelcu i w Bolesławcu mężczyźni usłyszeli zarzuty produkcji środków psychotropowych. Decyzją sądu cztery osoby zostały tymczasowo aresztowane, wobec dwóch zastosowano dozór policyjny i poręczenia majątkowe.