Do redakcji zadzwonił mieszkaniec Nowogrodźca, który poinformował nas, że w ostatnim czasie w tym właśnie mieście doszło do kilku włamań. Włamywacze działają pod osłoną nocy. Uprawiają swój proceder tak fachowo, że udaje im uciec z łupem, nie obudziwszy żadnego z domowników. Pojawiła się nawet plotka, że przez wywiercone w ścianach otwory wpuszczają gaz usypiający.
Podobno wśród nowogrodzian panuje panika. Jak dodał nasz Czytelnik, ludzie po prostu się boją.
Policja uspokaja i zapewnia, że nie ma plagi włamań w Nowogrodźcu. Rzeczywiście, doszło tam ostatnio do kilku tego typu przestępstw, ale ich częstotliwość nie jest większa niż w innych gminach naszego powiatu. Tak że o pladze i seryjnych włamywaczach mówić nie można. Co więcej, mundurowi dementują też pogłoski o tym, jakoby sprawcy mieli ogłuszać ludzi gazem.
Co Wy na to? Do tematu wrócimy. Przypominamy również, że za kradzież z włamaniem grozić może kara do 10 lat odsiadki.