Mieszkaniec Kowar został zatrzymany w czasie interwencji domowej zgłoszonej przez pokrzywdzoną. Do tej pory matka cierpliwie znosiła bicie i upokorzenia, których doznawała ze strony syna.
Jak ustalili policjanci, gehenna kobiety trwała kilka miesięcy. 50-latek nadużywał alkoholu, który wyzwalał w nim agresję. Bez żadnego powodu wszczynał awantury, w trakcie których wyzywał i bił własną matkę. I groził, że ją zabije.
Agresor trafił do policyjnego aresztu. Wyszło na jaw, że mężczyzna ma też na koncie włamanie do jednej z piwnic w Kowarach. (Tego przestępstwa dopuścił się w styczniu).
50-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozić mu może do 10 lat odsiadki.