Biedaemerytury dla milionów Polaków?

Pieniądze
fot. istotne.pl Większość tych, którzy na emeryturę przejdą dopiero za 20–25 lat, czeka świadczenie o minimalnej wysokości – alarmują ogólnopolskie media.
istotne.pl 183 pieniądze, zus, pis, renta

Reklama

Dziennik „Rzeczpospolita” ustalił, że rząd ponownie rozważa wprowadzenie jednolitej daniny dla wszystkich pracujących Polaków, niezależnie od rodzaju umowy: etatowej czy „śmieciówki”. Jak czytamy na portalu money.pl:

Z badań zespołu prof. Joanny Tyrowicz z Wydziału Zarządzania na UW i ośrodka badawczego GRAPE wynika, że – przy uwzględnieniu różnych postaw Polaków w kwestii pracowitości, wydajności i podejścia do oszczędzania – 75 proc. osób urodzonych po 1975 r., które przejdą na emerytury w wieku 60/65 lat, dostanie w przyszłości świadczenie w minimalnej wysokości (obecnie to ledwie 853 zł netto).

Profesor dodała, że perspektywa taka dotyczy praktycznie wszystkich kobiet i połowy mężczyzn, a podniesienie wieku emerytalnego i zrównanie go na poziomie 67 lat zmieni sytuację tylko w sposób symboliczny. W takim wariancie minimalne emerytury dostałoby około 40 proc. wszystkich emerytów.

Zdaniem ogólnopolskich mediów, konieczna jest zmiana obecnego systemu emerytalnego. „Rzepa” przywołała dwa sposoby:

  • wprowadzenie emerytur obywatelskich, które byłyby wypłacane wszystkim w takiej samej wysokości bez względu na długość okresu składkowego czy zarobki. (Warunkiem uzyskania emerytury obywatelskiej byłby tylko odpowiedni czas zamieszkiwania w Polsce)
  • drugi zakłada wprowadzanie systemu uniwersalnego. Przy jego istnieniu wszyscy płacą takie same składki od całości swoich przychodów. (Skoro dotyczy to wszystkich pracujących, to do systemu zostaliby włączeni także górnicy, rolnicy, służby mundurowe, sędziowie i prokuratorzy).

Co Wy na to?

Reklama