W mailu do naszej redakcji Czytelnik napisał: „Jak wiadomo, od jakiegoś czasu trwa remont drogi wojewódzkiej 297 Bolesławiec–Lwówek Śl. W związku z powyższym zostały wytyczone odpowiednie objazdy”.
Ale zaraz dodał:
Niestety, spora ilość kierowców, pomimo odpowiedniego oznakowania, świadomie nie korzysta z zalecanych objazdów. Skutek jest taki, że bardzo często kierowcy ci łamią przepisy, nie stosując się do obowiązujących znaków zakazu itp. (Tak jak na dołączonym filmiku).
Wystarczy np. w miejscowości Suszki postać 5–10 minut na krzyżówce w kierunku na Żeliszów […], aby zaobserwować, jak wielu kierowców nie stosuje się do znaku B2 (zakaz wjazdu) i znaku B33 (ograniczenie prędkości, w tym przypadku do 30 km/h).
Sytuacja nie wygląda również najlepiej podczas weekendu, kiedy spora ilość kierowców jadących do i z miejscowości górskich również nie korzysta z wytyczonych objazdów. Na wąskich wiejskich drogach jeździ wówczas sporo aut z obcymi rejestracjami, pomimo zakazu wjazdu, co też dosyć mocno utrudnia np. niedzielny spacer i wypoczynek.
Do tematu wrócimy.