Otrzymaliśmy od Czytelniczki zgłoszenie dotyczące wyciętej wierzby przy stawie miejskim na Bankowej w Bolesławcu. – Jestem ciekawa, dlaczego to zrobiono? – zastanawia się bolesławianka. – Moim zdaniem, to drzewo było zdrowe.
Oddajemy głos Grażynie Strzyżewskiej, wiceszefowej Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej:
Wierzba, o którą pyta Czytelniczka, została zakwalifikowana do wycięcia jeszcze wiosną bieżącego roku. W uzasadnieniu wniosku napisano, że „w pniu i konarach widoczne [są] wypróchnienia i dziuple, owocniki hubiaka pospolitego”.
I jako że teren przy ulicy Bankowej jest wpisany do rejestru zabytków, decyzję o wycięciu wierzby podjął 6 listopada Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków. I to właśnie ze względu na zły stan zdrowotny drzewa. (Warto dodać, że MZGM – w ramach „kompensacji przyrodniczej” – posadzi jedną wierzbę).