Do tragicznego zdarzenia doszło w środę (26 lipca) w Karpaczu. Jak podaje portal RMF24:
Przed godziną 15:00 policja dostała informację o zaginięciu dziecka: chłopiec miał oddalić się od babci. Do poszukiwań natychmiast ruszyli policjanci, strażnicy leśni i ratownicy GOPR-u. Po godzinie ciało dziesięciolatka znaleziono w zbiorniku przy ulicy Rybackiej.
Na miejscu tragedii jest prokurator. Ma być przeprowadzona sekcja zwłok. Nieoficjalnie wiadomo, że chłopiec cierpiał na autyzm.