Wolontariusze przynieśli starszej kobiecie prezenty świąteczne. Kobieta nie otwierała im drzwi. Zaniepokojeni zaalarmowali służby ratownicze. Na miejsce przyjechała straż pożarna, policja i pogotowie. Okazało się, że starszej pani nic nie zagraża. Kobieta ma problemy ze słuchem i nie dosłyszała pukania do drzwi, ani dzwonka. Strażacy porozmawiali z kobietą. Upewnili się, że nic jej nie jest i odwołano akcję. Wolontariusze przeprosili. Niestety, wszystkie służby wyjechały po nic.