Do zdarzenia doszło pod koniec lutego na terenie powiatu bolesławieckiego. 34-letni bezdomny upatrzył sobie budynek, który podzielony jest na dwa mieszkania. Do jednego z nich się włamał, kradnąc m.in. sprzęt elektroniczny, artykuły gospodarstwa domowego i złoto. Całość o wartości blisko 2 200 zł.
W drugim lokalu zaś zniszczył ramę okienną i... postanowił chwilowo w nim zamieszkać. Zarządca budynku, który naprawiał uszkodzone mienie, zauważył tam bezdomnego. Ten zaś szczerze opowiedział mu o wszystkim.
Na miejsce przybyli policjanci z komisariatu w Kruszynie. Jak się okazało, podejrzany miał przy sobie 86 porcji marihuany. Mundurowi odzyskali część utraconego mienia.
Teraz 34-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.