Przestępcy dzwonili do seniorów i podawali się za córkę, która potrzebowała natychmiast pieniędzy. Trzy seniorki od razu zadzwoniły do swojej rodziny. Gdy porozmawiały z prawdziwymi córkami, miały już pewność, że ktoś próbował je oszukać.
91-letni mężczyzna zaś odebrał dwa telefony: jeden od rzekomej córki, a drugi od pseudopolicjanta. Rozsądny senior nie dał się nabrać, zadzwonił do bolesławieckiej komendy, aby sprawdzić tożsamość rozmówcy. Brawo!
– Pamiętajmy, że policjanci nie będą kontaktować się w żadnej ważnej sprawie telefonicznie, tylko przyjadą do mieszkania czy domu. Muszą też okazać legitymację służbową. Poza tym obecność każdego policjanta w naszym domu możemy potwierdzić u oficera dyżurnego, dzwoniąc pod nr 997. To numer alarmowy, więc nie trzeba nawet mieć pieniędzy na koncie – przypominają bolesławieccy mundurowi.
I dodają: – Nadal apelujemy o rozsądek, rozwagę i czujność. Oszuści starają się wyłudzać pieniądze zwłaszcza od osób starszych. Są wyjątkowo podstępni i perfidni. Przestępcy podszywają się także pod listonoszów, prokuratorów, funkcjonariuszy CBŚ czy pracowników różnych instytucji.