We środę seniorzy BKS Bolesławiec podejmowali u siebie zespół Pogoni Oleśnica. Od początku spotkania bolesławianie narzucili szybkie tempo gry. Już w 3 minucie po silnym dośrodkowaniu Marka Kumosia piłka trafiła w poprzeczkę bramki gości. Minutę później BKS prowadził 1:0. Akcję zapoczątkował ponownie Marek Kumoś. Po dośrodkowaniu w pole karne niepewną interwencję bramkarza wykorzystał Radek Pietkiewicz, i z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. BKS zdecydowanie przeważał, a goście z trudem powstrzymywali atakujących bolesławian. W 20 minucie w polu karnym Pogoni sfaulowany został Łukasz Rudyk. Rzut karny wykorzystał sam poszkodowany i było 2:0 dla BKS. W 23 minucie przed szansą zdobycia bramki ponownie stanął Radek Pietkiewicz, ale napastnik BKS strzelił niecelnie.
Przez pierwsze 30 minut meczu goście mieli niewiele do powiedzienia. Groźną akcję wypracowali dopiero w 32 minucie. Strzał z rzutu wolnego (z odległości 16 metra) z trudem sparował bramkarz BKS. W 45 minucie było już 3:0 dla BKS. Na listę strzelców wpisał się Jacek Jasiński, który dosłownie minutę wcześniej wszedł na boisko.
Bramka padła po dośrodkowaniu Pawła Demczara. Piłkę głową musnął Paweł Rissmann, zaś Jacek Jasiński znalazł się w odpowiednim miejscu i piękną główką pokonał bramkarza Pogoni. W drugiej połowie to goście starali się narzucić swoje tempo gry. W 55 minucie po niepewnej interwencji bramkarza do piłki minimalnie spóźnił się Radek Pietkiewicz. W 63 minucie groźny strzał gości obronił Marek Przykłota. Od tego momentu napór oleśniczan stał się bardzo widoczny.
W 70 minucie w polu karnym BKS został sfaulowany zawodnik gości. Sędzia podyktował rzut karny i Jarosław Gad zdobył pierwszego gola dla Pogoni. Do końca spotkania goście starali sie zagrozić bramce BKS. Ostatnie minuty meczu były horrorem dla bolesławieckich kibiców. W 89 minucie sędzia podyktował rzut pośredni dla Pogoni. W bramce BKS ustawił się mur, który tworzyła prawie cała drużyna.
Wznowienie gry przeciągało sie dość długo. W tym czasie arbiter pokazał kilka żółtych kartek, w tym drugą dla Grzegorza Nowaka, który w konsekwencji musiał opuścić boisko. Na szczęście strzał zawodnika Pogoni trafił w jednego z naszych zawodników. Bolesławianom dopisało szczęście również wtedy, gdy w czasie jednej z ostatnich akcji meczu piłka trafiła w słupek bramki. BKS Bolesławiec wygrał z Pogonią Oleśnica 3:1. W meczu wyróżniali się: Radek Pietkiewicz, Marek Kumoś i Łukasz Rudyk.
(informacja własna)