Lubańscy dzielnicowi zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę auta marki Renault. Wyszło na jaw, że 33-letni mieszkaniec powiatu lubańskiego nie ma uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna podróżował z 34-letnim lubanianinem, który na widok policjantów wyrzucił schowany pod ubraniem pojemnik, a potem próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. – Jego zapędy do ucieczki zostały szybko opanowane przez doświadczonych policjantów, którzy obezwładnili 34-latka – informuje asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu.
I dodaje:
Po sprawdzeniu wyrzuconego pojemnika okazało się, że znajdują się tam zawiniątka z zawartością białego proszku. Analiza potwierdziła, że zabezpieczona w nich substancja to amfetamina. Podejrzany został zatrzymany.
Co z kierującym? Rzeczniczka: – Ze względu na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez kierowcę renault, czyli kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających, został on zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań. Po czynnościach został zwolniony.
Jeśli potwierdzi się, że 33-latek prowadził auto pod wpływem narkotyków, będzie mu grozić do dwóch lat więzienia. Pasażer renault zaś może trafić za kratki na trzy lata.