W trakcie pasterki wszedł na ambonę i wulgarnie obrażał wiernych i księży

Napis policja na drzwiach auta
fot. istotne.pl Mężczyzna został wyprowadzony z kościoła przez wiernych, w tym przez policjanta po służbie.
istotne.pl 4 policja, kościół, lwówek śląski, msza

Reklama

Do zdarzenia doszło w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Lwówku Śląskim. W czasie pasterki jeden z jej uczestników wszedł na ambonę i używając słów wulgarnych obrażał wiernych i księży obecnych na nabożeństwie.

Jak informuje serwis lwowecki.info:

(...) Jeden z uczestników mszy wszedł na ambonę, z której zaczął głosić swoje poglądy używając przy tym mocnych słów oraz obrażając obecnych na mszy kapłanów. Wierni początkowo zdziwieni całym incydentem, z każdym kolejnym słowem byli coraz bardziej oburzeni i postanowili sami zainterweniować i siłą sprowadzić mężczyznę na ziemię.

Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim starszy sierżant Olga Łukaszewicz – jak czytamy w lwóweckim serwisie potwierdza, że doszło do takiego incydentu:

W trakcie mszy nietrzeźwy mężczyzna wtargnął na ambonę wygłaszając swoje poglądy, jednocześnie używając słów wulgarnych oraz obrażając zgromadzonych wiernych i kapłanów. Na tą sytuację natychmiast zareagował uczestniczący w mszy, będący po godzinach służby, kierownik Rewiru Dzielnicowych lwóweckiej komendy asp. szt. Wojciech Tyczkowski, który wraz z innymi wiernymi wyprowadził awanturnika z kościoła, jednocześnie wzywając na miejsce patrol Policji.

36-letni mieszkaniec Lwówka Śląskiego został zatrzymany przez policję i osadzony w policyjnej celi. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za obrazę uczuć religijnych grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Reklama