Koleje Dolnośląskie przejmują popularną „Nadodrzankę”

Pociągi Kolei Dolnośląskich i Polregio
fot. Koleje Dolnośląskie Pociągi Kolei Dolnośląskich od grudnia będą obsługiwały wszystkie połączenia na Trasie Nadodrzańskiej z Wrocławia do Głogowa. Zmiana zostanie wprowadzona wraz z nowym rozkładem jazdy 2023/2024, który wejdzie z końcem roku. Szczegóły przedstawił podczas konferencji prasowej Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
istotne.pl 1 koleje dolnośląskie

Reklama

– Pracujemy nad rozkładem jazdy na 2024 rok. Na popularnej „Nadodrzance” pojawią się pociągi Kolei Dolnośląskich. Jestem przekonany, że nowa oferta zadowoli wszystkich podróżnych korzystających z tej linii. Bardzo ważne jest dla nas podnoszenie jakości oferty kolejowej i komfortu podróżnych – mówi Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa.

Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa na konferencji prasowejTymoteusz Myrda, członek zarządu województwa na konferencji prasowejfot. Koleje Dolnośląskie

W grudniu ubiegłego roku pociągi w żółto-białych barwach Województwa Dolnośląskich wróciły po dziewięciu latach na cały dolnośląski odcinek tzw. „Nadodrzanki”, czyli trasy kolejowej z Wrocławia do Głogowa. Dla podróżnych korzystających z połączeń nowością były przede wszystkim większe pociągi ponieważ na trasie pojawiły się Impulsy 45WE, pięcioczłonowe pojazdy mogące pomieścić ponad 500 pasażerów. 

Początkowo trasę obsługiwało 5 par pociągów Kolei Dolnośląskich, a pozostałe realizowane były przez pociągi Polregio. Jednak w związku z dużym zainteresowaniem podróżnych ofertą i jakością usług oferowanych przez KD kolejny rozkład jazdy zostanie ułożony w taki sposób, że pociągi samorządowego przewoźnika będą obsługiwały wszystkie połączenia na tej linii.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że dolnośląscy przewoźnicy oferują skrajnie różną jakość usług, a także ich późniejszą realizację. Średni wiek pojazdu Kolei Dolnośląskich to 7,7 lat i ponad 32 lata w Polregio. W ubiegłym roku Polregio odwołało także aż 880 pociągów wyłącznie ze swojej winy. Ta sytuacja zaowocowała apelem skierowanym w sierpniu ubiegłego roku do zarządu Polregio, dotyczącym rozwiązania problemu notorycznego odwoływania pociągów. Wynikały z nich poważne zaburzenia funkcjonowania transportu kolejowego w regionie, uniemożliwiające wielu Dolnoślązakom codzienne korzystanie z pociągów.

Dodatkowo nowoczesne składy Kolei Dolnośląskich wyposażone w udogodnienia takie jak klimatyzacja, wifi czy system informacji multimedialnych są doceniane przez samych podróżnych.

Regionalne pociągi przewiozły w ubiegłym roku na Dolnym Śląsku ponad 28 milionów podróżnych, a priorytetem Samorządu Województwa Dolnośląskiego jest systematyczne rozwijanie oferty kolejowej dla mieszkańców regionu. Na ten cel tylko w tym roku przeznaczonych jest blisko 300 milionów złotych i jest to niemal trzykrotność kwoty desygnowanej na ten cel jeszcze kilka lat temu.

Pieniądze te trafiają do obu przewoźników proporcjonalnie do wykonanej pracy przewozowej. I tak Koleje Dolnośląskie, które przejechały w sumie w ubiegłym roku 10,2 milionów kilometrów otrzymają w tym roku ok. 170 milionów złotych, a Polregio za przejechane 3,5 milionów kilometrów otrzymają w tym roku ok. 90 milionów złotych.

Reklama