Do zdarzenia doszło 28 września. Młody mężczyzna z dużym karabinkiem chodził między 7:30 a 9:40 po centrum Bolesławca. Z kolegami kręcił się przy blokach przy ulicy Bielskiej koło parku wodnego oraz przy poczcie na ulicy Asnyka.
– To była atrapa dużej broni, trzymanej w dwóch rękach. Ludzie odchodzili na widok tych chłopaków – mówi nam świadek zdarzenia.
Policja namierzyła i wylegitymowała chłopaka. – Mężczyzna został skontrolowany. Miał przy sobie niesprawny karabinek na kulki plastikowe – informuje asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej policji.