Do zdarzenia doszło 19 października, około godziny 3.35, w Podgórzynie. Na ul. Szkolnej policjanci zauważyli samochód marki Toyota poruszający się ze znaczną prędkością. Postanowili sprawdzić, dlaczego kierowcy się aż tak spieszy.
– Po zatrzymaniu pojazdu zdenerwowany kierowca poinformował ich, że jedzie bardzo pilnie do szpitala ze swoim 5-letnim, chorym synkiem. Dziecko ma między innymi problemy z oddychaniem – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
I dodaje:
W związku z zaistniałą sytuacją oraz zagrożeniem życia i zdrowia dziecka, po poinformowaniu oficera dyżurnego, funkcjonariusze przy włączonych sygnałach świetlnych i dźwiękowych przeprowadzili pilotaż samochodu z Podgórzyna do jeleniogórskiego szpitala. Dyżurny w tym czasie powiadomił szpital o przyjeździe chorego dziecka.
Oraz zaznacza: – Przejazd musiał odbyć się bardzo ostrożnie, pomimo wczesnej pory, panował wyjątkowo wzmożony ruch pojazdów.
Maluch dotarł do szpitala, gdzie zaopiekowali się nim lekarze.