Poszukiwany alimenciarz wpadł, bo zygzakiem jechał na rowerze. Miał niemal trzy promile

Rower
fot. unsplash.com (Martin Castro) Komenda: – Przypominamy za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu bądź grzywny.
istotne.pl 183 policja, rower, alimenty

Reklama

Funkcjonariusze z lwóweckiej drogówki zatrzymali 13 sierpnia w miejscowości Mroczkowice do kontroli drogowej rowerzystę. – Jak się okazało rowerem jechał 53-letni mężczyzna. Policjanci wyraźnie czuli od niego alkohol, co potwierdziło badanie alkomatem. Wynik wskazał blisko 3 promile w wydychanym powietrzu – relacjonuje sierżant sztabowy Olga Łukaszewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.

I dodaje: – W trakcie wykonywania dalszych czynności z udziałem 53-latka funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ten jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Lwówku Śląskim. Ma bowiem do odbycia karę ponad 2 lat pozbawienia wolności w związku z uchylaniem się od obowiązku alimentacyjnego, a także w związku z przestępstwami przeciwko życiu i zdrowiu.

53-latek trafił do policyjnego aresztu. I został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.

Mundurowi: – Przypominamy za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu bądź grzywny.

(Zdjęcie poglądowe).

Reklama