– Do Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu zgłosiła się kobieta, która opowiedziała policjantom o kierowaniu wobec niej gróźb karalnych, groźbie pozbawienia życia jej i syna oraz usiłowaniu wymuszenia pieniędzy przez znajomą i nieznanego mężczyznę – relacjonuje asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowy lubańskiej policji.
I dodaje: – Do zdarzenia miało dojść w minionym tygodniu. Do pokrzywdzonej zadzwoniła 39-latka, która zaproponowała spotkanie na parkingu.
Podejrzana – w towarzystwie 44-letniego mężczyzny, mieszkańca powiatu zgorzeleckiego – przyjechała na spotkanie swoim autem. Agresorzy nakazali swojej ofierze wsiąść do pojazdu, a następnie odjechali w inne miejsce. Rzeczniczka: – Mężczyzna zaczął obrażać kobietę, groził oraz zażądał od niej wydania określonej kwoty pieniędzy, co miałoby powstrzymać inne osoby od uprowadzenia. (W procederze uczestniczyła znajoma pokrzywdzonej).
39-latka została zatrzymana kilka godzin po zgłoszeniu. Aspirant szt. J. Bujakiewicz-Rodzeń:
Natomiast jej znajomy, 44-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego, za wszelką cenę próbował uniknąć konfrontacji z mundurowymi, dlatego w tym przypadku konieczne było siłowe wejście do mieszkania, w którym ukrywał się podejrzewany o wymuszenie rozbójnicze mężczyzna. Podczas przeszukania mieszkania kryminalni ujawnili radiostację, sejf, broń hukową oraz ponad 100 porcji handlowych narkotyku. Przedmioty oraz narkotyki zostały zatrzymane do celów procesowych.
39-latka usłyszała już zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Prokurator zastosował wobec niej dozór policyjny. Podejrzana ma też zakaz opuszczania kraju i zbliżania się do pokrzywdzonej.
Natomiast 44-letni wspólnik zatrzymanej został tymczasowo aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Obojgu podejrzanych grozi kara od roku do nawet dziesięciu lat pozbawienia wolności.