Do tragedii doszło w poniedziałek 5 stycznia na trasie Zgorzelec-Bogatynia. Około 5:00 kierowca Alfy Romeo stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i wjechał przydrożną lampę. Auto odbiło się od lampy i uderzyło w stojącą na parkingu ciężarówkę.
Osobówką jechały trzy osoby. Kierowca zginął na miejscu. Dwoje pasażerów trafiło do szpitala.
Śledczy ustalają przyczyny wypadku. Prawdopodobnie mężczyzna za szybko jechał.