W meczu 12 kolejki IV ligi dolnośląskiej BKS Bobrzanie wysoko poknał GKS Kobierzyce. Mecz zakończył się wynikiem 5:1 dla gospodarzy. Jednak bolesławianie musieli na to zwycięstwo solidnie zapracować. Kibice obejrzeli spotkanie pełne walki i nieustępliwości z obu stron. Wynik meczu otworzył w 18 minucie Emmanuel Ohagwu, który w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi z Kobierzyc. Do przerwy utrzymało się jednobramkowe prowadzenie BKS, choć swoje okazje mieli także goście. Po jednej z nich obrńca BKS Daniel Dudkiewicz wybił piłkę zmierzającą do pustej bramki i tym samym uratował zespół przed stratą gola.
Po zmianie stron kibice obejrzeli jeszcze 5 bramek. Dążąc do wyrównania goście postawili wszystko na jedną kartę, odsłaniając się przy tym. Na to tylko czyhali piłkarze BKS. W 55 minucie na 2:0 dla naszej drużyny podwyższył Kacper Wojciechowski. 4 minuty później było już 3:0. Tym razem gola zdobył Marek Dudka. W 62 minucie Michał Kapusz wykorzystał podanie Emannuela Ohagwu i było już 4:0 dla bolesławian. W 78 minucie technicznym uderzeniem popisał się ponownie Marek Dudka i było 5:0. Mimo straty 5 bramek goście ambitnie walczyli do samego końca spotkania. W 82 minucie mecz sędzia podytkował dla przyjezdnych rzut karny, po zagraniu ręką Daniela Dudkiewicza. Do piłki podszedł Adrian Tatko i pewnym uderzeniem pokonał Rafała Mazura. Więcej goli w tym meczu już nie padło. BKS Bobrzanie - GKS Kobierzyce 5:1 (1:0).
BKS: Mazur - Pazio, Dudkiewicz, Bochnia, Wakulski, Kapusz, Ziółkowski (żk) (63' Pawlusiński), Dudka, Wojciechowski (83' Kliwak), Kraśnicki, Ohagwu (68' Kosior).