W meczu 15 kolejki IV ligi dolnośląskiej BKS Bobrzanie pokonał Zjedonoczonych Żarów 3:2 (3:1). Mecz był pełen walki i trzymał w napięciu do samego końca. Tym bardziej, ze goście w końcówce zdobyli gola kontaktowego i mogli nawet doprowadzić do remisu. Na szczęście dla BKS, po jednej z akcji żarowian piłka odbiła się od słupka bramki strzeżonej przez Rafała Mazura. Bolesławianie mogli uniknać nerwowych minut końcowych gdyby tylko wykorzystali stuprocentowe sytuacje bramkowe. Szkoda także sytuacji, w których na "czyste" pozycje wychodził Marcin Kraśnicki, a podania były kierowane do innych piłkarzy BKS, przy których znajdowali się zawodnicy z Żarowa. Nie zmienia to jednak faktu, że po kilka dogodnych okazji mieli jeszcze: Emmanuel Ohagwu i Kacper Wojciechowski. Niestety, nie potrafili ich zamienić na gole. Na szczęście wynik meczu się już nie zmienił i 3 punkty zostały w Bolesławcu.
Gole dla naszego zespołu zdobyli: Kacper Wojciechowski (19 i 37 minuta) przy golach asystował Emmanuel Ohagwu i Marek Dudka (22 minuta, z rzutu karnego, po faulu na Emmanuelu Ohagwu). Dla dości strzelili: Damian Uszczyk (w 26 minurcie) oraz Sebastian Dubicki (w 87 minucie). Za tydzień BKS rozegra awansem mecz z rundy wiosennej. Przeciwnikiem naszej drużyny będzie Włókniarz Mirsk.
BKS: Mazur - Wakulski, Bochnia, Dudkiewicz, Pazio, Dzięgleski (81' Pawlusiński), Dudka (68' Kapusz), Kosior, Kraśnicki (80' Ziółkowski), Wojciechowski (88' Kliwak), Ohagwu.