Spacer po... Odrze

Wodny spacer po Odrze
fot. Katarzyna Przepióra W miniony piątek świętoszowscy czołgiści i żołnierze batalionu zmechanizowanego 10BKPanc zakończyli praktyczne szkolenie z pokonywania przeszkody wodnej na Ośrodku Ćwiczeń (OC) Biała Góra koło Krosna Odrzańskiego.
istotne.pl 0 wojsko, 10bkpanc, ćwiczenia, odra

Reklama

Przeszkodą wodną, z którą musieli się zmierzyć świętoszowscy żołnierze na OC Biała Góra, była rzeka Odra. W miejscu przeprawy ma ok. 160 metrów szerokości, a jej głębokość w niektórych miejscach sięga nawet do 4 metrów.

Czołgi Leopard 2A4 pokonują przeszkody wodne, jadąc po dnie, zatem aby załogi mogły przystąpić do praktycznej realizacji szkolenia na rzece Odra w okolicach Krosna Odrzańskiego, musiały wcześniej odbyć specjalistyczne szkolenie w Ośrodku Szkolenia Marynarki Wojennej w Gdyni. W czasie tego szkolenia świętoszowscy pancerniacy przeszli tzw. badania tolerancji tlenowej, a także nauczyli się posługiwania aparatami tlenowymi, które są nieodzownym wyposażeniem każdej załogi w czasie przeprawy. Po pozytywnym wyniku szkolenia w Gdyni oraz szeregu zajęć w macierzystej jednostce z zakresu budowy i eksploatacji czołgu Leopard 2A4, mających na celu precyzyjne przygotowanie czołgu do przeprawy, żołnierze 4 kompanii 1 batalionu czołgów 10BKPanc stanęli przed praktycznym sprawdzianem swoich umiejętności z forsowania przeszkody wodnej.

Zanim 55-tonowy Leopard 2A4 zanurzy się i przejedzie po dnie rozpoznanej rzeki czy innego zbiornika wodnego, załoga musi dokonać prawidłowego montażu elementów wyposażenia do jazdy pod wodą. Zakładana jest m.in. kilkumetrowa rura ewakuacyjna, która umożliwia załodze opuszczenie wozu w przypadku zatopienia. Przez rurę dostarczane jest także powietrze do wnętrza czołgu oraz układów silnika. Na jej wierzchołku staje dowódca wozu, który łączy się z kierowcą i podaje mu kierunek, w jakim ten ma zmierzać pod wodą. Czołg musi zostać także uszczelniony i zabezpieczony przed zalaniem.

Przeprawa przez przeszkodę wodną jest wyjątkowym sprawdzianem dla dowódców załóg i pozostałych osób funkcyjnych załogi. Dla wielu żołnierzy 4 kompanii 1 batalionu czołgów 10BKPanc piątkowa przeprawa po Odrze była nowym doświadczeniem. – Ideą tego szkolenia było to, aby w przeprawie mogli wziąć udział żołnierze, którzy jeszcze nigdy praktycznie nie realizowali tego typu przedsięwzięcia i dzięki temu mogli poszerzyć swój bagaż doświadczeń szkoleniowych. Bardzo ważnym elementem w całym cyklu szkolenia z pokonywania przeszkód wodnych jest rzetelne podejście szkolonych do wszelkich elementów przygotowawczych. Ich wiedza merytoryczna daje im duży komfort psychiczny w czasie tego niecodziennego działania w wodzie i minimalizuje stres. Pokonywanie środowiska wodnego po dnie jest jednocześnie na pewno emocjonującym wydarzeniem dla żołnierzy. Cieszę się, że mój pluton wzorowo i bez żadnych problemów sprostał temu zadaniu – podsumował szkolenie swoich żołnierzy na OC Biała Góra dowódca 1 plutonu 4 kompanii 1 batalionu czołgów podporucznik Bartosz Wiatrzyk.

Nie mniejszą precyzją i profesjonalnym podejściem do pokonywania Odry musieli się wykazać także żołnierze ze świętoszowskiego 10 Batalionu Zmechanizowanego Dragonów. Załogi bojowych wozów piechoty pokonują rzekę na swoich pojazdach po powierzchni wody. Aby wozy mogły bezpiecznie i prawidłowo przepłynąć na drugi brzeg, także muszą zostać, podobnie jak czołgi, odpowiednio przygotowane. Kierowca bojowego wozu piechoty musi wykazać się bardzo dobrym opanowaniem pojazdu w czasie przeprawy, co nie zawsze, ze względu na szybkość i nurt wody, jest rzeczą łatwą. Sprawne przełączenie kierowania z układu jezdnego na sterowanie nawodne przy starcie i zakończeniu przeprawy jest tutaj newralgicznym momentem.

Jednak podobnie jak czołgiści, również i Dragoni sprawnie i bezkolizyjnie pokonali Odrę, wzorowo wywiązując się z postawionego im zadania.

Praktyczne szkolenie z pokonywania przeszkody wodnej na OC Biała Góra było także doskonałą okazją dla świętoszowskich żołnierzy do współdziałania z saperami z 5 Batalionu Saperów z Krosna Odrzańskiego, którzy na czas szkolenia stworzyli grupę ratunkowo-ewakuacyjną złożoną z wielu specjalistów oraz z żołnierzami z 2 Pułku Inżynieryjnego z Inowrocławia, którzy zbudowali na rzece most pontonowy.

kpt. Justyna Balik

Reklama