Chwała Janinie Bany-Kozłowskiej

Janina Bany-Kozłowska dekorowana Gloria Artis
fot. G. Hanaf Artystka nagrodzona srebrnym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” mówi o sobie, że jest uparta, nigdy nie poprze bylejakości, a pracować potrafi tylko po koleżeńsku.
istotne.pl 0 zc bolesławiec, gloria artis, janina bany-kozłowska

Reklama

Z okazji uroczystości wręczenia srebrnego medalu Gloria Artis wypowiedziano pod adresem bolesławieckiej artystki i głównej projektantki Zakładów Ceramicznych „Bolesławiec” Janiny Bany-Kozłowskiej wiele słów zachwytu. Najczęściej mówiono, że jest osobą o niezwykłym charakterze, wielkim sercu, szczerą, skromną i o ponad przeciętnym talencie.

Janina Bany-Kozłowska w trakcie swojej pracy projektantki stworzyła ponad 1500 wzorów, otrzymała wiele nagród, medali i wyróżnień, a jej rzeźby ceramiczne i naczynia wystawiane były i są w Polsce, Europie i w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej.

Wiceminister Ilona Antoniszyn-Klik, która wręczyła artystce prestiżowe odznaczenie podkreślała znaczenie jakie twórczość projektantki ma dla Polski i pozycji kraju w świecie. – Tworzy pani piękne prace i jednocześnie rozwija pani nasz przemysł jako projektantka. Jest pani wzorem i osobą niezwykle wartościową dla naszego kraju – powiedziała wiceminister.

W prostych i szczerych słowach o swojej koleżance z pracy mówili pracownicy oraz prezes ZC „Bolesławiec”. – Skromna i wielka, tak można opisać Janinę – powiedział Karol Stasik. – Dzięki niej ceramika bolesławiecka wciąż się rozwija. Jest konsekwentna, a jej determinacja unicestwia wszelkich malkontentów. W imieniu całej załogi chylę czoła przed Twoim geniuszem i dziękuję Ci za to, co zrobiłaś dla nas, dla bolesławieckiej ceramiki i polskiej kultury i wiem, że nie powiedziałaś ostatniego słowa – dziękował swojej projektantce prezes.

Janina Bany-Kozłowska dekorowana Gloria ArtisJanina Bany-Kozłowska dekorowana Gloria Artisfot. G. Hanaf

Janina Bany-Kozłowska dziękowała za tak wspaniałe słowa, była niezwykle wzruszona i oszołomiona zasłużonym splendorem. – Jestem wzruszona i chylę przed państwem czoła. Nie potrafię pracować inaczej niż po koleżeńsku, jestem ugodowa, wiem, ale jestem też uparta. Najbardziej zależy mi na poziomie i sławie mojej firmy – mówiła artystka. – Wzornictwo przemysłowe nie jest łatwe, praca projektanta jest weryfikowana codziennie. Mówiono wielokrotnie, że jestem skromna. To nie skromność, to pokora, bo mój wzór jest robiony przez wielu ludzi, a potem oceniany przez kupujących. Kiedy rozpoczęłam 41 lat temu pracę w Bolesławcu nie marzyłam ani o medalach, ani o zaszczytach. Nie wiedziałam, że uda mi się stworzyć podwaliny wzornictwa w mojej firmie. Nie uważam, że jestem wyjątkowa, każdy ma jakiś talent. Stawiam sobie poprzeczkę wysoko i nigdy nie poprę bylejakości i tandety. Dziękuję z tego miejsca prezydentowi Bolesławca, prezesowi Zakładów Ceramicznych dyrektorkom Muzeum Ceramiki i BOK-MCC, prezesowi Towarzystwa Miłośników Bolesławca i wszystkim moim kolegom, koleżankom i przyjaciołom. Miałam do Bolesławca przyjechać na trochę, zostałam ponad 40 lat, chyba mogę już powiedzieć, że jestem bolesławianką – zakończyła swoje przemówienie odznaczona Gloria Artis Janina Bany-Kozłwska.

Bezpośrednio po uroczystości w Muzeum Ceramiki odbył się wernisaż monograficznej wystawy prac Janiny Bany-Kozłowskiej „Harmonia Formy”, przygotowanej ze zbiorów Muzeum oraz kolekcji własnej Janiny i Mieczysława Kozłowskich. Na ekspozycji zaprezentowano zarówno ceramika użytkowa, od najstarszych kultowych już wzorów po najnowsze propozycje, jak i artystyczne formy rzeźbiarskie.

Na uroczystości nadania medalu „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” Janinie Bany-Kozłowskiej zaprosił Prezydent Miasta Bolesławiec Piotr Roman oraz organizatorzy: Muzeum Ceramiki w Bolesławcu, Towarzystwo Miłośników Bolesławca, Zakłady Ceramiczne „Bolesławiec” Sp. z o.o., Gmina Miejska Bolesławiec oraz Bolesławiecki Ośrodek Kultury-Międzynarodowe Centrum Ceramiki.

Reklama