W trakcie śledztwa ustalono, że starszy aspirant Robert Ł. prowadził pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu postępowanie przygotowawcze przeciwko mieszkance Bolesławca Dorocie B. 12 września ub.r. policjant przesłuchał ją w charakterze podejrzanej.
Dorota B. postanowiła dobrowolnie poddać się karze. Zgodziła się między innymi na wymierzenie jej kary grzywny w łącznej kwocie 500 złotych oraz naprawienie szkody w wysokości 650 złotych. Oskarżony zaproponował B., aby wpłaciła mu kwotę 1150 złotych, które on przekaże sądowi na poczet uzgodnionej kary. Tego dnia podejrzana nie miała jednak przy sobie pieniędzy.
15 września Robert Ł. zatelefonował do B., ponownie sugerując jej, aby przekazała mu pieniądze. Ta zaś, niczego nie podejrzewając, przyszła do budynku Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu, gdzie w pokoju służbowym przekazała Ł. 1150 złotych.
Oskarżony, przyjmując od kobiety pieniądze, po raz kolejny zapewnił ją, że zostaną one przekazane na poczet kary grzywny i obowiązku naprawienia szkody.
Policjant nie sporządził z tej czynności protokołu tymczasowego zajęcia mienia ani żadnego innego dokumentu. Nie wręczył Dorocie B. pokwitowania. Przekazane mu pieniądze przywłaszczył, nie wpłacając ich na konto sum depozytowych Sądu Rejonowego w Bolesławcu.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Robert Ł. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu występku. Stwierdził, że żadnych pieniędzy od Doroty B. nie otrzymał.
Wobec policjanta prokurator rejonowy w Jeleniej Górze zastosował środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych funkcjonariusza policji.
Ł. może grozić do 10 lat więzienia.
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze/ii