Nasza Czytelniczka napisała.
W sobotę 13 czerwca roku odbył się Piknik Rodzin Zastępczych za Waszym pośrednictwem chciałabym podziękować Powiatowemu Centrum Pomocy Rodzinie w Bolesławcu za to, że dzięki tej imprezie mieliśmy okazję zobaczyć się z moim chrześniakiem. To bratem mojego męża, który został adoptowany jako 3 letnie dziecko (dziś to dzielny 8 letni chłopczyk). Po ponad pięciu latach rozłąki znowu mogliśmy go przytulić.
My również tworzymy rodzinę zastępczą dla 14 letniej dziewczynki i siostry męża, która też spotkała się z młodszym bratem. Przez cały ten czas kiedy go nie widziała, dziewczynka bardzo przeżywała fakt braku kontaktu. Emocjom końca nie było. Chłopczyk nie pamiętał ani mnie, ani starszej siostry, co nas nie dziwiło. Został zabrany jako bardzo małe dziecko. Szokiem było to, że Klaudiuszek zachowywał się w stosunku do mojego męża, jakby się widywali codziennie: rzucił mu się na szyję i mocno przytulił. Stałam i płakałam, a jego drobne rączki zaciskały się wokół szyi męża. Nie do opisania jest to, co człowiek czuje w takim momencie.
Bardzo dziękuję Adopcyjnym Rodzicom Klaudiusza za to że przyjechali i dali nam szansę nacieszyć się jego obecnością. Z naszej strony dołożymy wszelkich starań, aby Klaudiuszek miał kontakt z nami. Jesteście Państwo Wspaniali! Dziękuję również całemu PCPR w Bolesławcu za organizację pikniku to dzięki Wam rozdzielone rodzeństwo mogło się zobaczyć po latach. Dziękujemy i to Bardzo! Pozdrawiam Paulina
Na zdjęciach: Mąż Krzysztof , Olga siostra męża, „tygrysek” nasz synek Marcel i w zielonej koszulce Klaudiuszek.
Jednym ze sponsorów Pikniku Rodzin jest NZOZ Provita, który funduje nagrody potrzebne organizatorom do przeprowadzenia zabaw i konkursów z udziałem dzieci i ich opiekunów. Jest to drugi udział w festynie Provity.
– Byłam obecna na tym Festynie i jesteśmy wdzięczni za możliwość wsparcia tej inicjatywy, dzieci i opiekunowie wspaniale się bawili a ilość atrakcji przygotowanych przez pracowników PCPR Bolesławiec była imponująca. – mówi Ewa Mielacka z NZOZ Provita. – W 2014 roku ufundowaliśmy nagrodę główną w konkursie plastycznym, był to tablet. Pytałam zwycięzcę z zeszłego roku, jak mu służy ta nagroda, odpowiedziała, że sprawuje się dobrze i przyniósł wiele radości). Fundowaliśmy też 2 bony upominkowe do Provity – dodała Ewa Mielacka.
