Dziesięć lat WTZ i co dalej?

Marian Haniszewski i Janina Piestrak-Babijczuk kroją tort
fot. G. Hanaf Stowarzyszenie Rodziców Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski zorganizowało 10-lecie w przełomowym dla siebie okresie. Starosta wciąż nie wie, czy podpisze z nim umowę.
istotne.pl 0 piotr roman, dariusz kwaśniewski, wtz bolesławiec, arkadiusz żądło

Reklama

Rodzice najbardziej czekają teraz na decyzję starosty, czy odda WTZ w ręce Caritas, czy nie. Dariusz Kwaśniewski zadeklarował w rozmowie z Istotne.pl, że 17 lutego przedstawi ostateczną decyzję. O sprawie pisaliśmy w materiale "WTZ: Starostwo nie chce boleslawieckiego stowarzyszenia".

– Życzę z okazji jubileuszu Stowarzyszeniu takiego samego zaangażowania i jeszcze lepszego w przyszłości w dostarczaniu uczestnikom WTZ dodatkowych atrakcji, kursów i aktywności – powiedział starosta i dodał, że starostwo pomogło zdobyć unijne pieniądze na kurs komputerowy dla uczestników warsztatów, który przeprowadzi wrocławska firma.

Prezydent Piotr Roman, który pamięta trudne początki tworzenia się warsztatów i Stowarzyszenia wspominał Mariana Kosteckiego, założyciela i pomysłodawcę Stowarzyszenia. – Miałem do niego zaufanie, zaoferowałem Stowarzyszeniu budynek przy Grunwaldzkiej, teraz zaoferowałem lepsze miejsce w budynku szpitala przy ul. 1000-lecia, ale te pomieszczenia dam tylko Stowarzyszeniu – uprzedził prezydent.

Jubileusz WTZJubileusz WTZfot. G. Hanaf

Prezes Stowarzyszenia Arkadiusz Żądło najbardziej cieszył się z rzeczy prostych i praktycznych – Naszym największym sukcesem jest to, że dziesięciu uczestników naszych warsztatów znalazło pracę, a kilka osób zawarło związki – powiedział prezes i wyraził nadzieję, że nadal Stowarzyszenie i rodzice będa prowadzić WTZ w Boelsławcu.

Na uroczystości jubileuszu przybyło wielu gości m.in. przedstawiciele władz lokalnych: wicestarosta Marian Haniszewski, członek zarządu Stanisław Chwojnicki, przewodniczący Rady Miasta Jarosław Kowalski i wieloletnia przyjaciółka WTZ Janina Piestrak-Babijczuk oraz liczni urzędnicy powiatowi i miejscy.

Specjalnie na uroczystość przyjechali też przyjaciele z warsztatów „Cytrynka” w Dorohusku, którzy pokonali 700 kilometrów, by uczestniczyć w jubileuszu oraz przedstawiciele WTZ ze Lwówka, Zgorzelca i Lubania.

Reklama