Zawodnicy Bolesławieckiego Towarzystwa Siatkarskiego zmierzyli się na własnym parkiecie z Ogniem Żmigród. Całe spotkanie przebiegało pod dyktando gospodarzy. Bolesławianie pokonali team ze Żmigrodu 3:0 (25:21, 25:21, 25:13). Trenerem zwycięskiego zespołu jest Krzysztof Mosiądz.
– Bolesławieckie Towarzystwo Siatkarskie działa na zasadzie wolontariatu – mówi prezes Jacek Łuczkowski. – Grupa zapaleńców doprowadziła do tego, że możemy się spotykać i przeżywać tak wielkie sportowe emocje. Znaleźliśmy się w tym miejscu za sprawą ludzi dobrej woli. Nikt tutaj nie ogląda się na to, co z tego będzie miał. Chodzi nam wyłącznie o to, żeby w Bolesławcu była siatkówka i żeby nasz zespół mógł grać. Jeszcze raz apeluję do wszystkich: przyjdźcie i wspomóżcie nasz klub. Dzięki temu będziecie mogli w te jesienno-zimowe wieczory przychodzić wraz z dziećmi i dopingować tę drużynę. A ci zawodnicy są tego warci.
– Naszym celem jest jak najlepsza gra, w każdym spotkaniu chcemy pokazać się z jak najlepszej strony – powiedział po zwycięskim meczu Krzysztof Mosiądz. I dodał: – Nie nastawiamy się na konkretne miejsce w tabeli. Interesuje nas przede wszystkim dobra gra. Którą lokatę zajmiemy – czas pokaże.
BTS Bolesławiec: Arkadiusz Folga, Wojciech Nitecki, Wojciech Marcinkiewicz, Paweł Rutkowski, Paweł Zakrzewski, Robert Walkowiak, Kamil Biczak (libero) oraz Marek Baran, Tomasz Włoszczyński, Sławomir Potocki, Radosław Turczyński i Jakub Czyżewski.
(informacja: ii)