Polskie Koleje Państwowe likwidują pociągi kursujące z Wrocławia za granicę. Od grudnia nie będzie już można wyjechać pociągiem do Berlina, Drezna, czy Bratysławy. Kolej tłumaczy cięcia nierentownością połączeń.
Wielu ludzi zastanawia się, po co w takim razie remontowane są tory, skoro mają po nich jeździć tylko pociągi osobowe? Odpowiedź jest prosta. Po torach będą jeździć pociągi między innymi Deutsche Bahn (kolei niemieckiej).
Szybko, bez zatrzymywania się
Na naszej trasie zachodnie InterCity mają pędzić z prędkością 160 km/h. Wspaniale? Nie. Po stronie polskiej pierwszy przystanek dla niemieckiego pociągu będzie w Zgorzelcu, drugi... we Wrocławiu. Niemiecki przewoźnik będzie mógł zdecydować, gdzie się zatrzymać.
Coraz mniej jest ludzi, którzy wierzą w polską kolej. Jeszcze w lipcu przedstawiciele PKP zapewniali na spotkaniu w Bolesławcu, że nie ma ostatecznej decyzji o zawieszeniu niektórych połączeń. Teraz wiemy, jak będzie – zarobi kolej niemiecka.