W sobotnim Mityngu Inauguracji sezonu 2014 – Memoriale Wilhelma Nowickiego doskonale w pchnięciu kulą zaprezentował się Kacper Olszewski, który wynikiem 19,22 m ustanowił rekord Dolnego Śląska. Wynik ten jest jednocześnie lepszy od minimum na Europejskie Eliminacje do Igrzysk Olimpijskich Młodzieży, które odbędą się w tym roku w Baku (Azerbejdżan).
– Już na treningach w czasie ostatniego zgrupowania czułem, że jest dobrze i że stać mnie na dalekie pchnięcia. Wynik nie jest dla mnie zaskoczeniem. Wiem, że jeszcze mnóstwo pracy przede mną. Oby tylko zdrowie dopisało – mówi Kacper.
– To dopiero początek sezonu. Jest jeszcze mnóstwo elementów technicznych do poprawienia. Kacper ma tego świadomość i przy jego podejściu do treningu granica 20 metrów jest tylko kwestią czasu – dodaje trener Kacpra Tomasz Markowski.
Doskonale zaprezentował się Maciej Goss, wygrywając zdecydowanie bieg na 600 m i poprawiając jednocześnie rekord życiowy o blisko 4 sekundy (1.21.86). Maciek biega 400 m przez płotki, więc startował na nietypowym dla siebie dystansie, ani na chwilę nie oddając prowadzenia.
– Maciek jest niesamowicie skromnym chłopakiem i perfekcyjnie podchodzi do tego, co robi. Zawsze uważa, że mógł jakiś element wykonać lepiej, zarówno na treningu, jak i na zawodach. Po tym, co pokazał w pierwszym starcie, można się spodziewać, że będzie to jego kolejny bardzo dobry sezon – zaznacza trenerka Maćka Małgorzata Markowska.
W biegu na 1000 m podopieczny trenera Bartosza Grumana Tobiasz Burzyński pokazał ogromny charakter, walcząc jak równy z równym z zawodnikami o kilka lat starszymi. Ten młody zawodnik o blisko 9 sekund poprawił swój rekord życiowy (2:48,54). Na tym samym dystansie bardzo dobrze zaprezentowali się: Hubert Burdzy (3.03,34 ) i Wiktor Wilk (3.16,90). Ten drugi poprawił rekord życiowy aż o 25 sekund. Ciekawostką natomiast jest to, że Hubert trafił do MKS Bolesłavia poprzez akcję BiagamBoLubię. Obydwaj zawodnicy są podopiecznymi trenera Dariusza Łomańskiego.
Dramatyczny przebieg miał bieg na 300 m, w którym Patryk Modras, biegnąc po rekord życiowy, doznał kontuzji i, niestety, musiał na 80 m przed metą zakończyć rywalizację.
Zwycięzcami swoich konkurencji okazali się: Beata Dąbal (12,00 m w pchnięciu kulą i 39,49 w rzucie dyskiem), Dominik Stec (49,82 m w rzucie oszczepem). Swoje rekordy sezonowe i życiowe poprawili również: Monika Chmielik (44,00 s w biegu na 300 m), Monika Sandak (33,64 w rzucie dyskiem), Laura Śledzińska (28,66 w rzucie dyskiem, 11,20 w pchnięciu kulą i 29,90 w rzucie młotem), Julia Kawałko (28,53 w rzucie młotem), Dominika Kwaszcz (8,68 w pchnięciu kulą), Szymon Laudański (41,77 w rzucie oszczepem), Piotr Gadziński (37,71 w rzucie oszczepem), Mateusz Tofil (1,90 w skoku wzwyż), Damian Gradzik (1,90 w skoku wzwyż i 3,10 w skoku o tyczce), Wojciech Kutryba (44,35 w rzucie młotem).
W ramach mityngu odbywały zawody w kategorii dzieci, w których również najmłodsi zawodnicy Bolesłavii pokazali się z bardzo dobrej strony. W skoku w dal szans nie dała konkurentkom podopieczna Małgorzaty Markowskiej – Zuzia Marlicka, uzyskując bardzo dobry rezultat 4,12 m, a także zdobywając drugie miejsce w biegu na 60 m (9,42 s). Wspaniałym finiszem popisała się Natalia Łomańska, która wygrała bieg na 600 m z bardzo dobrym rezultatem 2,04,52.
Bieg na 60 m chłopców wygrał Piotr Posłuszniak (8,25 s), a trzecie miejsce w tej samej konkurencji wywalczył Dominik Kubik (9,12 s) – podopieczni Dariusza Łomańskiego. W skoku w dal trzecie miejsce zajął Bartosz Piotrowski (4,12 m). Barw Bolesłavii w tej kategorii wiekowej bronili również: Maja Górska – 6 miejsce w biegu na 60 m (9,83 s) i 4 miejsce w skoku w dal (3,85 m), Dawid Lachowski – 5 miejsce w skoku w dal (3,48 m); podopieczni Małgorzaty Markowskiej.
– Razem z trenerem Pawłem Wiśniewskim zimą położyliśmy nacisk na sprawność ogólną i przynosi to efekty. Dzieci trenują dwa razy tygodniu i przede wszystkim bawią się sportem. W tej kategorii wiekowej uprawianie lekkoatletyki powinno przynosić dzieciom radość i do tego dążymy – mówi trener Dariusz Łomański.
Zawodnicy Bolesłavii zaczęli rywalizację w 2014 roku z wysokiego C. – Zanosi się na to, że ten sezon będzie równie udany jak ostatni (najlepszy w historii klubu). W ubiegłym miesiącu złoty medal w Mistrzostwach Polski w Biegach Przełajowych zdobył przecież Bartosz Wróbel. Nasi zawodnicy mają więc z kogo brać przykład. Oby tylko zdrowie dopisywało, a wszystko będzie dobrze – podsumowuje prezes MKS Bolesłavia Bartosz Gruman.
(informacja: Dariusz Łomański/ii)