Obalają mit, że nauki ścisłe są nudne

eksperyment-iilo
fot. istotne.pl W II LO otwarto Interaktywne Centrum Nauki „ScienceLab”, które ma zachęcić bolesławiecką młodzież do pogłębiania wiedzy z zakresu nauk ścisłych.
istotne.pl 0 mirosław sakowski, icn, fizyka, 2lo bolesławiec

Reklama

W maju ub.r. informowaliśmy, że w konkursie „Być przedsiębiorczym” – zorganizowanym przez Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu – drużyna z II Liceum Ogólnokształcącego im. Janusza Korczaka w Bolesławcu zajęła pierwsze miejsce. Finałowa prezentacja zespołu (w składzie: Adrian Fehring-Dworak, Magdalena Broszko, Krystian FecykMarcin Kołodziej – wszyscy są członkami szkolnego kółka z podstaw przedsiębiorczości, którego opiekunką jest nauczycielka Dorota Kurowska) była przygotowana w najdrobniejszych szczegółach. Dotyczyła ona Interaktywnego Centrum Nauki „ScienceLab”.

– Na ten pomysł wpadłem na początku roku szkolnego [2012/2013 – przyp. „ii”], potem wspólnie dopracowaliśmy go w kwietniu – opowiadał nam wówczas Adrian Fehring-Dworak. – Wtedy powstała ostateczna wersja ICN. Chcemy w nim prezentować uczniom różnych szkół doświadczenia z przedmiotów przyrodniczych, a zwłaszcza z fizyki.

Oficjalne otwarcie Centrum miało miejsce 21 stycznia. – Interaktywne Centrum Nauki to pomysł naszych uczniów. Podchwyciłem go i wprowadziłem w życie – mówił w czasie uroczystości Mirosław Sakowski, dyrektor II LO.

W ceremonii uczestniczyła m.in. Alicja Krzyszczak, naczelniczka Wydziału Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Sportu Starostwa Powiatowego w Bolesławcu. – Sama jestem chemikiem, nauki przyrodnicze są mi bardzo bliskie – powiedziała. – Będę dopingować tych młodych ludzi do tego, żeby byli wytrwali, żeby im się cały czas chciało. Gratuluję pomysłu, oby więcej takich inicjatyw.

W czasie otwarcia Centrum uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego zaprezentowali kilka doświadczeń. Gimnazjaliści mieli chociażby okazję dowiedzieć się, w jaki sposób błyskawicznie – bez zamrażania – przygotować kostki lodu.

fot. gerard

W doświadczeniach użyto m.in. octu, rodzynek, dezodorantów czy mąki ziemniaczanej. Szefowa powiatowej oświaty zapytała licealistów, czym są konserwowane rodzynki. – Nie wiedzieli, więc powiedziałam im, że dwutlenkiem siarki (E220) – dodaje Alicja Krzyszczak. – My, jako konsumenci, powinniśmy kupować rodzynki konserwowane olejem naturalnym.

– To świetny pomysł. Wielu naszych uczniów angażuje się w to przedsięwzięcie – podkreśla Mariusz Wierzchosławski, nauczyciel fizyki i opiekun Interaktywnego Centrum Nauki „ScienceLab”. – Chcemy pokazać fizykę w bardziej interesujący sposób. Zachęcamy nauczycieli i uczniów wszystkich szkół do odwiedzania naszego Centrum. Mamy nadzieję, że młodzi ludzie spojrzą na fizykę jako na coś, z czym spotykamy się na co dzień, a nie coś, co znamy jedynie z podręczników.

– Jestem bardzo zadowolony z tego, że pan dyrektor poważnie potraktował nasz pomysł – dodaje Adrian Fehring-Dworak, pomysłodawca ICN „ScienceLab”. – Chcemy tutaj obalić mit, że nauki ścisłe są nudne. Chcemy, żeby młodzież zrozumiała, że fizyka to coś więcej niż parę trudnych regułek, których uczymy się na zajęciach. I że gdy tylko lepiej się ją pozna, okazuje się bardzo ciekawa i przyjazna. Mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć ten cel.

(informacja: ii)

Reklama