Anastazja Pustelnik ze Zgromadzenia Córek Miłości Bożej w Krakowie spotkała się w Bolesławcu z czytelniczkami głodnymi wiedzy o tajnikach kuchni siostry. Przybyłe na spotkanie panie wymieniały się też z kucharką jezuitów swoimi pomysłami na różne dania.
Dyskutowano żywo o tym jak upiec idealny biszkopt i czy ciastem trzeba „rzucić” po upieczeniu, by było puszyste. Wymieniano się dobrymi radami. Według jednej z przybyłych pań, aby barszcz świąteczny miał piękny, czerwony kolor należy buraczki gotować z odrobiną cukru.
Siostra Anastazja przysłuchiwała się z ciekawością temu, co mówiły czytelniczki. Podczas rozmowy o zdrowej żywności i najlepszych produktach, siostra radzila, by kupować warzywa i mięsa od znanych sobie sprzedawców.
– Znajomy sprzedawca sam odradzi stałemu klientowi kupno złego produktu – opowiadała siostra o swoich doświadczeniach. – Najlepiej brać warzywa z własnego ogródka, albo od znanego nam ogrodnika.
Na spotkaniu z siostrą można było spróbować specjalnie na tę okazję upieczonych ciast z przepisów siostry. Czytelniczki i czytelnicy zajadali się bananowcem, biszkoptem czekoladowo-wiśniowy oraz ptasim mleczkiem.
(informacja: ii)