O tym, że w kratce ściekowej przy ulicy Konradowskiej są szczeliny, które mogą stanowić zagrożenie dla rowerzystów, poinformował nas Czytelnik. W mailu do naszej redakcji napisał: „Jeżdżąc rowerem po Bolesławcu, natrafiłem na dość niebezpieczne miejsce – pięć podłużnych szpar w jezdni”. Jego zdaniem, szpary były tak szerokie, że mogło w nie wpaść koło rowerowe.
Problem dostrzegli również okoliczni mieszkańcy. Według nich, szczeliny były niebezpieczne nie tylko dla rowerzystów, ale także dla osób jeżdżących na rolkach i deskorolkach. Na szczęście nie doszło do żadnego wypadku.
W piątek 12 września wysłaliśmy zapytanie do urzędu miasta, kto odpowiada za felerną kratkę. Odpisano nam po tygodniu. Jak się okazało, w tym czasie szczeliny zostały zlikwidowane. Genowefa Bogaczewicz, wicenaczelnik wydziału komunalnego, w odpowiedzi napisała: „Obecne szpary nie powinny powodować zagrożenia bezpieczeństwa użytkowników drogi”.
(informacja ii)