Msza w intencji burmistrzyni Joanny Świder

Joanna Świder
fot. Joanna Świder na FB Czy w Nowogrodźcu tylko Bóg może pomóc, by samorządowcy zaczęli porządnie pełnić swoją misję na rzecz społeczności? Jest oświadczenie Joanny Świder w sprawie mszy. Nie ona zamówiła msze w swojej intencji. Kto to zrobił? I czy w dobrej intencji?
istotne.pl 86 nowogrodziec, msza, joanna świder

Reklama

W teologii i prawie kanonicznym funkcjonuje termin aplikacja mszy, wywodzący się z łacińskiego słowa applicatio, oznaczającego przydzielenie lub zastosowanie. Aplikacja mszy odnosi się do odprawienia Eucharystii przez kapłana w konkretnej intencji.

Zgodnie z wielowiekową tradycją Kościoła, msze święte mogą być aplikowane w dowolnej, godziwej intencji. Oznacza to możliwość ofiarowania ich w intencjach osobistych, dotyczących potrzeb Kościoła powszechnego lub świata. Kluczowym warunkiem jest, aby zamówiona intencja była moralna i godna.

Na stronie parafii czytamy, że w niedzielę 1 czerwca o 9:00 w kościele filialnym pw. św. Mikołaja zapisana została msza w intencji burmistrzyni Joanny Świder o zdrowie, boże błogosławieństwo i potrzebne łaski, by Bóg obdarzył ją pokojem serca, aby mogła z oddaniem, determinacją i wolą bożą pełnić swoją misję na rzecz społeczności lokalnej.

Aktualizacja: 02-06-2025 16:31

Oświadczenie Joanny Świder

Oświadczam, że ja tego nie zrobiłam. Nie mam też zamiaru dochodzić, kto to zrobił. Na msze św. do kościoła pw. Świętego Mikołaja chodziłam jeszcze z moją babcią jako dziecko. Chodzę nadal i zamierzam chodzić w przyszłości.

– Temat mojej wiary nie jest sprawą publiczną – dodaje Joanna Świder, ale na pytanie, czy wiedziała o mszy w swojej intencji i czy była na niej obecna, nie odpowiada.

Reklama