Nieodwracalnie zniszczono mury obronne Bolesławca

Aleja Partyzantów pod okiem kamery
fot. Miasto Bolesławiec Bolesławiec to miasto, które ma za sobą niejedną historyczną opowieść, a zniszczenie fortyfikacji to tylko jedna z wielu historycznych ciekawostek.
istotne.pl 86 historia, mur, bolesławiec

Reklama

W 1813 roku, według planów Napoleona Bolesławiec miał stać się miejscem decydującego starcia z siłami nieprzyjaciół 6. koalicji.

Cesarz Francuzów postanowił przekształcić Bolesławiec w twierdzę. Chciał się tutaj bronić co najmniej dwa tygodnie. Zadanie to powierzył marszałkowi Augustowi Marmontowi, dowódcy VI. Korpusu Wielkiej Armii stacjonującego w okolicy miasta od czerwca 1813 r.

Intensywne prace fortyfikacyjno-budowlane trwały od 22 lipca do 16 sierpnia. Przebudowano gruntownie system umocnień miejskich, zorganizowano magazyny, składy i szpital.

Strateg i wódz pomylił się w przypadku Bolesławca. Miasto nie stało się nigdy nieprzekraczalną przeszkodą dla wrogów. Rozstrzygająca bitwa rozegrała się nad Kaczawą 26 sierpnia 1813 roku, niedaleko Legnicy. I tak zakończyły się marzenia cesarza o strategicznym znaczeniu Bolesławca.

Gdy wojska francuskie musiały się wycofać, sytuacja stała się dramatyczna. Żołnierze, chcąc zapobiec wykorzystaniu miasta przez przeciwnika wysadzili bramy, zniszczyli fortyfikacje i prochownię.

Po zakończeniu kampanii napoleońskiej magistrat musiał podjąć trudną decyzję. Odbudować mury obronne czy nie? Ostatecznie uznano, że odbudowa fortyfikacji nie ma przyszłości. Zamiast tego, wokół pozostałości po murach obronnych stworzono malowniczą promenadę: miejskie planty. Od lat 40. XIX w. tworzone były zgodnie z ówczesnymi trendami urbanistycznymi jako pierścieniowe założenie parkowe z towarzyszącymi mu reprezentacyjnymi nowymi budowlami użyteczności publicznej i willami bogatych mieszczan. 

Reklama