Kiedy tylko bolesławieccy kryminalni otrzymali informację, że kilka godzin wcześniej została skradziona koparko-ładowarka, ruszyli w teren, aby ustalić okoliczności i sprawdzić miejsce. – Działania bardzo szybko dały pozytywny wynik, ponieważ w pobliskim lasku, około pół kilometra od miejsca zdarzenia, policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn oraz zabezpieczyli pochodzącą z przestępstwa maszynę – informuje st. asp. Aleksandra Pieprzycka z wrocławskiej KWP.
Jak ustalili mundurowi, podejrzani pod osłoną nocy – z 6 na 7 maja br. – wspólnie dokonali kradzieży koparko-ładowarki o wartości 150 tysięcy złotych. Następnie obaj przejechali do lasu: jeden koparką, drugi osobówką. Rzeczniczka: – Żeby zatrzeć ewentualne ślady w kabinie maszyny, użyli gaśnicy. Okazało się, że w koparce podczas jazdy skończyło się paliwo, dlatego ukryli się pomiędzy drzewami i czekali na pomoc.
I dodaje: – Mężczyźni byli całkowicie zaskoczeni wizytą policjantów. Siedzieli wtedy w pożyczonym samochodzie, którym przyjechali również na miejsce przestępstwa. Mimo że byli ubrudzeni od białej sproszkowanej substancji pochodzącej z gaśnicy, wypierali się swojego udziału w kradzieży mienia o wartości 150 tysięcy złotych.
Reklama
Zatrzymani to 29-letni mieszkaniec powiatu legnickiego oraz 32-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kruszynie postawili obu podejrzanym zarzuty dotyczące wspólnej kradzieży z włamaniem koparko-ładowarki. Policjantka:
Dodatkowo 29-latek odpowie za jazdę pomimo decyzji o cofnięciu uprawnień, bo to on kierował osobówką.
Natomiast 32-latek usłyszał zarzuty dotyczące jego wcześniejszej działalności przestępczej na terenie powiatu bolesławieckiego, ponieważ z materiałów dowodowych prowadzonych postępowań wynika, że w ciągu 2 ostatnich miesięcy był wiele razy na terenie gminy Gromadka i Warta Bolesławiecka. Mundurowi:
W związku z powyższym usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem koparki, kierowania maszyną pomimo sądowego zakazu i decyzji o cofnięciu uprawnień oraz kradzieży kamer i okablowania z terenu farmy fotowoltaicznej, kradzieży z włamaniem akumulatorów infrastruktury kolejowej oraz – w różnych dniach – kradzieży kabla telekomunikacyjnego i liny nośnej, powodując straty o łącznej wartości ponad 90 tysięcy złotych.
Obu podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
