W poniedziałek, 16 grudnia, strażacy z PSP Lwówek Śląski dwukrotnie wyjeżdżali na ratunek kierowcom, których jazda zakończyła się dachowaniem.
Na tzw. „feralnym zakręcie” w Radoniowie (DK nr 30) dachował Volkswagen. Na miejsce skierowano zastępy strażaków z JRG PSP w Lwówku Śląskim oraz OSP KSRG w Lubomierzu. Do działań udali się również funkcjonariusze lwóweckiej policji oraz zespół ratownictwa medycznego.
Jaki informuje serwis lwowecki.info:
Z wstępnych ustaleń funkcjonariuszy policji kierujący samochodem Volkswagen Caddy, 45- letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i ten zjechał z drogi, uszkadzając znaki drogowe i dachując.
Na szczęście kierowca wyszedł ze zdarzenia bez obrażeń wymagających hospitalizacji.
Reklama
Do drugiego dachowania doszło przed godziną 17:00, na DK 364, na wysokości miejscowości Rząsiny. Na miejsce natychmiast skierowano zastępy straży pożarnej z JRG PSP w Lwówku Śląskim, OSP w Rząsinach, patrole lwóweckiej policji oraz zespół ratownictwa medycznego.
Lwowecki.info:
Z wstępnych ustaleń lwóweckich policjantów wynika, iż kierujący samochodem marki Renault 19- letni mężczyzna, stracił nad nim panowanie i auto wypadło z drogi. Kierowca może mówić o wielkim szczęściu, bo w zdarzeniu nic poważnego mu się nie stało, nie wymagał hospitalizacji.
Kierujący był trzeźwy – wskazuje młodszy aspirant Olga Łukaszewicz oficer prasowa lwóweckiej policji, która dodaje, iż mężczyzna został ukarany mandatem karnym.