Pożar auta na drodze: – Nikt nie chciał pomóc, wszyscy nagrywali

Auto po pożarze
fot. OSP Osiecznica – Jedynymi osobami, które się zatrzymały i chciały udzielić Panu pomocy, byliśmy my z mężem – pisze Weronika.
istotne.pl 1 pożar, osiecznica, auto, osp osiecznica

Reklama

W poniedziałek, 3 lutego 2025 roku, o godzinie 16:06 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu na drodze 2271 D między Osiecznicą a Świętoszowem. Do akcji ratowniczej zadysponowano zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Osiecznicy, Wojskowej Straży Pożarnej ze Świętoszowa oraz OSP Ławszowa.

Według relacji świadków pojazd zaczął płonąć w trakcie jazdy. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń, jednak Weronika zwraca uwagę na niepokojącą postawę większości kierowców:

Najbardziej przykre w tej całej sytuacji było to, że jedynymi osobami, które się zatrzymały i chciały udzielić Panu pomocy, byliśmy my z mężem. Reszta wolała nagrywać telefonem.

Strażacy apelują o rozwagę i przypominają, że w przypadku podobnych zdarzeń kluczowe jest zachowanie bezpieczeństwa, wezwanie służb ratunkowych i – jeśli to możliwe – udzielenie pomocy poszkodowanym.

Reklama