Tuż przed północą dyżurni Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze dostrzegli na kamerach w centrum pojazd marki Toyota, który demonstracyjnie na łuku drogi, przy zatoczce autobusowej oraz w obrębie skrzyżowania, prezentował zakazany i niebezpieczny drifting.
– Funkcjonariusze Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze udali się na ulicę, gdzie popisywał się 21-letni kierowca – relacjonuje asp. szt. Monika Kaleta. I podkreśla, że zachowanie młodego kierującego było wyjątkowo niebezpieczne zarówno dla niego samego, jak i innych osób przebywających w obrębie ulicy.
Rzeczniczka: – Jeleniogórscy policjanci – w związku ze stworzeniem zagrożenia – podjęli decyzję o ukaraniu kierowcy mandatem karnym w wysokości 3 tysięcy złotych. Ponadto inni kierowcy „podziwiający” pokaz też nie zostali bezkarni. 21-letni mężczyzna kierujący pojazdem marki Mercedes otrzymał 300 złotych mandatu i 5 pkt karnych za postój i zatrzymanie się w obrębie skrzyżowania, a parkujący przy zatoczce autobusowej 51-latek, kierujący pojazdem Citroën, okazał się kierowcą bez uprawnień, wobec czego mundurowi skierowali wniosek o ukaranie do sądu.
Funkcjonariusze:
Wsiadając za kierownicę pojazdu, musimy pamiętać, że tam, gdzie odbywa się ruch, nie ma miejsca na zabawę. Odpowiadamy bowiem nie tylko za siebie, ale również za innych podróżnych, którzy mogą ucierpieć z powodu naszego błędu. Aby zminimalizować zagrożenie, powstały przepisy jasno i wyraźnie wskazujące, w jaki sposób należy korzystać z dróg. Nie ma w nich z pewnością miejsca na drift i inne „wyczynowe” sposoby jazdy. Do takiego stylu kierowania służą specjalne tory, gdzie nie będzie to zagrażało innym uczestnikom ruchu.