Zakaz: muchomory będą traktowane jak dopalacze. Kara za sprzedaż: nawet do miliona zł

Muchomor
fot. unsplash.com (Florian van Duyn) Sprawą zajmuje się sanepid.
istotne.pl 183 zdrowie

Reklama

Wygląda na to, że to może być koniec niedorzecznej mody na muchomory czerwone. Sprawą zajęły się bowiem państwowe służby. Jak podaje tvn24.pl:

Nawet milion złotych kary może kosztować handel produktami zawierającymi muchomora czerwonego. Będą traktowane jak narkotyki lub dopalacze.

Wszystko przez to, że w sieci roi się wręcz od ofert produktów zrobionych z tego grzyba, rzekomo prozdrowotnych. Portal tvn24.pl:

W mediach społecznościowych pojawiają się ogłoszenia – zauważa Maciej Krzak, starszy specjalista Służby Leśnej Nadleśnictwa Bolesławiec. – Proponowane są osobom ze schorzeniami skórnymi, na przykład z cellulitem – opisuje prof. Paweł Ramos, specjalista analityki farmaceutycznej ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Eksperci z Ministerstwa Zdrowia i sanepidu przebadali muchomora czerwonego. Efekt? Stwierdzono w nim dwie substancje psychoaktywne. Główny Inspektor Sanitarny zapowiada, że oferty produktów z tego grzyba będą zdejmowane z sieci.

Mało tego, jak dodaje ogólnopolskie medium:

Na początku przyszłego roku substancje z muchomora czerwonego trafią na wykaz ministerialny. Wtedy będą już traktowane jak narkotyk czy dopalacz.

A to oznacza, że wówczas sprzedawcy muchomorów będą mogli, podobnie jak dilerzy dragów, trafić za swoją działalność do więzienia.

Reklama