Ksiądz z dekanatu Bolesławiec oszukany na 380 tys. zł. Podejrzany recydywista budował sobie dom

ksiądz koloratka
fot. Istotne.pl Śledczy: – Za zarzucany podejrzanemu występek grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 oszustwo, sąd, prokutura

Reklama

Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie przeciwko 31-letniemu mieszkańcowi powiatu bolesławieckiego Markowi M.. Ten podejrzany jest o oszustwo na ponad 380 000 zł – na szkodę jednego z księży z dekanatu bolesławieckiego.

Z ustaleń śledztwa wynika, iż podejrzany wykonywał prace budowlane na terenie jednej z parafii dekanatu bolesławieckiego. Po ich zakończeniu postanowił oszukać księdza – relacjonuje prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. – W tym celu podrobił dokumenty rożnych instytucji, w tym Ministerstwa Infrastruktury i Urzędu Skarbowego w Bolesławcu.

Z „dokumentów” wynikało, że pokrzywdzony musi wpłacić – tytułem zaległości – na rzecz tych urzędów po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ksiądz, niczego nie podejrzewając, opłacał te należności. Pieniądze jednak de facto trafiały do sprawcy, który finansował z nich budowę własnego domu. W tym czasie podejrzany wyłudził łącznie ponad 380.000 zł.

Prokurator: – Po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu sprawca usłyszał zarzut fałszowania dokumentów, a następnie posługiwania się nimi jako autentycznymi w celu dokonania lub usiłowania dokonania przestępstwa oszustwa, to jest o czyn z art. 286 § 1 kk i art. 270 § 1 kk w zw z art. 11 § 2 kk i inne.

Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu występku, złożył wyjaśnienia. Potwierdził, że uzyskane od pokrzywdzonego pieniądze przeznaczał na budowę własnego domu.

Prokurator Rejonowy w Bolesławcu zastosował wobec M. dozór policji, zakaz opuszczania kraju oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym.

Podejrzanemu, który był już sądownie karany za oszustwo, grozi kara do 8 lat więzienia.

Reklama