Dodatkowo bogata infrastruktura sprawia, że miejsce to, staje się dla entuzjastów dwóch kółek jeszcze bardziej komfortowe. Obok, jednak jako istotny element tego planu, stoi Dolnośląskie Centrum Sportu, które doskonale dopełnia możliwości, jakie oferują izerskie szlaki, zapewniając rowerzystom wszelkie udogodnienia potrzebne do komfortowego odkrywania tras.
– Polana Jakuszycka i Dolnośląskie Centrum Sportu to miejsca, w których rowerzyści mogą w pełni korzystać z rozbudowanej infrastruktury. Wypożyczalnia działająca w naszym obiekcie oferuje różne typy rowerów, w tym modele elektryczne, idealne dla tych, którzy chcą łatwiej przemierzać górskie trasy, ale nadal zależy im na aktywności fizycznej. W końcu taki rower nie jedzie sam, wymaga zaangażowania, ale otwiera nowe możliwości dla każdego, kto chce spróbować sił na szlakach Gór Izerskich – mówi Wojciech Gęstwa, prezes zarządu Dolnośląskiego Centrum Sportu.
Szlaki prowadzą przez pełne spokoju łąki, torfowiska oraz zalesione wzgórza, tworząc niepowtarzalną mozaikę krajobrazów. Każda trasa skrywa coś unikalnego: droga do Chatki Górzystów przez Schronisko Orle kusi ciszą i dzikim pięknem natury, podczas gdy Trasa Towarzystwa Izerskiego oferuje 19-kilometrową przygodę po gruntowych drogach z widokami na Góry Izerskie i Karkonosze.
– Bardziej doświadczeni rowerzyści mogą zmierzyć się z trasą „Gravelem po Górach Izerskich” 64-kilometrową pętlą, która rozpoczyna się w Dolnośląskim Centrum Sportu na Polanie Jakuszyckiej. Trasa prowadzi przez malownicze tereny, w stronę Schroniska Orle i zahaczając o punkt widokowy na Samolocie, skąd rozciąga się wyjątkowa panorama na izerski krajobraz. Wiedzie również, między innymi, przez Polanę Izerską i Halę Izerską, aż do urokliwej Chatki Górzystów. To prawdziwa przygoda dla miłośników górskich szlaków, łącząca sportowy wysiłek z niepowtarzalnym pięknem natury na każdym odcinku. To jednak nie wszystkie rowerowe atrakcje Gór Izerskich. Szlaki rowerowe w Górach Izerskich i Karkonoszach obejmują niemal 200 kilometrów różnorodnych tras: od rodzinnych szlaków po wymagające techniczne odcinki. Tereny wokół Jakuszyc oferują spokój i malownicze widoki, jednocześnie będąc areną wyzwań dla doświadczonych rowerzystów. Singletracki w okolicach Świeradowa prowadzą przez dzikie, górskie tereny, oferując wyjątkowe wrażenia i kontakt z naturą na każdym zakręcie – dodaje prezes Gęstwa.
Tym, co przyciąga rowerowych turystów i wyróżnia Jakuszyce na tle innych górskich rejonów, to łagodne ukształtowanie terenu. Dzięki niewielkim przewyższeniom nawet dłuższe trasy, takie jak 30-kilometrowa pętla, nie wymagają dużego wysiłku i pozwalają cieszyć się górskimi widokami bez wyczerpujących podjazdów. To doskonałe miejsce dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z rowerowymi szlakami w górach, mogą poznawać ich uroki w bardziej przystępny sposób.
Po rowerowych wojażach czas na trochę oddechu w Dolnośląskim Centrum Sportu, oferującym doskonałe możliwości relaksu i regeneracji. Można tam znaleźć ukojenie w basenie lub saunie, a spracowane ciało wzmocnić porządnym posiłkiem w Restauracji Jakuszyckiej. Z jej okien rozciąga się widok na malowniczą Polanę, a menu – zróżnicowane i dopasowane do różnych potrzeb, sprawdzi się zarówno po wymagającym treningu, jak i intensywnym relaksie.
Nie sposób nie odnieść wrażenia, że Polana Jakuszycka otwiera jesienią zupełnie nowy rozdział. Bogactwo tras rowerowych i pełna infrastruktura Dolnośląskiego Centrum Sportu czynią z niej miejsce, które zaprasza do odkrywania górskich szlaków w kolorowej odsłonie. To idealny czas, by spojrzeć na Jakuszyce z perspektywy dwóch kółek i na nowo poczuć magię Gór Izerskich.