Czytelniczka:
Zachęcamy gorąco właściciela do uprzątnięcia swoich śmieci z lasku przy Wizowie – droga Kraśnik–Łąka. Drogi właścicielu, do PSZOK miałeś 3 minuty drogi z miejsca, w którym pozostawiłeś swoje fanty.
I dodała:
Jednocześnie mamy, jako mieszkańcy okolicy, nadzieję, że wygodnie ci się śpi na nowym materacu.
Oraz wyjaśniła: – Oczywiście to sarkastyczny wpis. Niestety długo nie cieszyliśmy się czystością tego miejsca. Stąd do PSZOK w Łące jest przysłowiowy rzut beretem.
A także uzupełniła: – A kolejne śmieci – tym razem ubrania – pozostawiono na końcu tego samego lasu (bliżej Łąki). (Dwa ostatnie zdjęcia).
O bałaganie, jaki niektórzy ludzie zostawiają w różnych miejscach naszego powiatu, pisaliśmy na tych łamach wielokrotnie. Często też, gdy rzecz dotyczyła Miasta Ceramiki, prosiliśmy o komentarz w tej sprawie – czy to straż miejską, czy Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Rozumiemy, że nie da się całkowicie wyeliminować tego problemu. Wiemy, że służby nie mogą dyżurować w jednym miejscu całą dobę.
Może warto więc PONOWNIE – i z całą pewnością arcynaiwnie – zaapelować do ludzi, którzy w ten sposób pozbywają się problemu, aby dbali o dobro wspólne, nie śmiecąc.